Tereny > Miasteczko

Koci Zaułek

<< < (2/18) > >>

Bella:
Zobaczyłam nieznajomego kota. Wystraszona schowałam się, a mój królik schował się tam gdzie ja.

Bella:
Zaczęłam się trząść.

Cery:
Usłyszałem jakiś szmer. Odwróciłem się błyskawicznie i zobaczyłem kocię z... Królikiem?

Elsa:
Weszłam. Zobaczyłam małe kocię z królikiem. Uśmiechnęłam się. Zniknęłam i pojawiłam się nagle bezszelestnie tuż za kotką. Uniosłam łapy i spuściłam je na kocię, przewracając je. Uśmiechnęłam się szeroko do leżącej między moimi łapami kotki.
- Teraz ty gonisz! - roześmiałam się głośno i czmychnęłam na drugą stronę drogi. Zajęło mi to ułamek sekundy. Znowu się roześmiałam i rozpłynęłam się w fioletowo-białą mgłę, która zaraz się rozwiała.
- Spróbuj mnie złapać! A tak przy okazji, jestem Elsa...Kotka Czarownicy Thaciris...Ja wiem, kim ty jesteś, nie musisz nic mówić...Jesteś Bella...Bardzo utalentowana w magii...Choć wielu swych mocy nie znasz, są one bardzo...Jakby to powiedzieć...MOCNE, że się tak wyrażę...No goń mnie...Jeśli mnie złapiesz! - powiedziałam nadal nie zaszczycając nikogo swoją obecnością. Można by powiedziedzieć, że byłam tam tylko "duchem". W końcu słyszeli mój głos, a mnie nie widzieli...

Saris:
Weszłam stąpając delikatnie.Rozejrzałam się i usiadłam.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej