Koci Zaułek

[Saris]

Wyszłam

[Tally]

wbiegłam

[Nuka]

Weszłam. Podeszłam do kartonu weszłam do niego i zasnęłam.

[Tally]

bawiłam się kulkami wody

[Tally]

wybiegłam smutna

[Elsa]

Obudziłam się. Rozejrzałam się wokoło, lecz nikogo nie zauważyłam. Westchnęłam. Tak bardzo chciałam się z kimś zobaczyć.

[Elsa]

Nagle zauważyłam rudą kocicę śpiącą w kartonie. Podeszłam i usiadłam przy niej, czekając aż się obudzi. Tak bardzo chciałam mieć przyjaciółkę, albo chociaż kogoś znać.

[Nuka]

Obudziłam się.
Zobaczyłam kocicę.
-Cześć jak masz na imię?-zapytałam wstając.

[Elsa]

- Cześć! Jestem Elsa. A ty... Poczekaj... Już wiem! Jesteś Nuka, prawda? Nie pomyliłam się? - uśmiechnęłam się do kocicy. - użyłam zaklęcia, którego nauczyła mnie moja pani, Thaciris. Jest czarownicą.

[Nuka]

-Tak jestem Nuka.-odpowiedziałam.
-Masz panią?-zapytałam ze smutkiem.

[Elsa]

- Tak. Przykro mi, że ty nie. Ciekawe czy Thaciris mogła by ciebie również zaadoptować. Czy tak można? A chciałabyś mieszkać ze mną?

[Nuka]

-Wiesz ja zawsze chciałam mieć dom...-powiedziałam patrząc na nią.

[Elsa]

Podskoczyłam ze szczęścia.
- To chodźmy do Saris! Może ona by nam pomogła! No bo Thaciris chętnie by cię wzięła! - krzyknęłam i ruszyłam przed siebie.

[Nuka]

Wyszłam za Elsą.